[ Pobierz całość w formacie PDF ]
//-->Dla wszystkich moich braci z innych matekWSTĘPCzasami udaję, że moim najwcześniejszym wspomnieniem zdzieciństwa jest rzucanie do kosza z tatą na tyłach naszegodomu.Jestem mały, więc tata daje mi mniejszą piłkę i obniżaregulowaną obręcz. Każe mi rzucać, aż trafię sto razy z rzędu,co wydaje mi się niemożliwe. Potem idzie do domu zająć sięmoim dziadkiem, który niedawno wrócił ze szpitala bez nóg,trzymając w ręku różaniec mojej babci. W naszym domu oddłuższego czasu jest cicho i mam wrażenie, że moja mama jużnie wróci, ale nie chcę myśleć o tym, co się stało, więc robię, jakmi kazał tata.Najpierw nie jestem nawet w stanie dosięgnąć piłką kosza,choć ojciec go obniżył. Rzucam całymi godzinami, aż odnieustannego patrzenia w górę sztywnieje mi szyja i jestem całymokry od potu. Wtedy zachodzi słońce. Tata włącza reflektor,więc rzucam dalej. To lepsze, niż siedzieć w domu i słuchać, jakdziadek płacze i jęczy, a poza tym tata mi kazał.W moim wspomnieniu rzucam do kosza przez całą noc i nieprzestaję przez kolejne dni, tygodnie, miesiące. Nie robięprzerw nawet na jedzenie, sen albo pójście do toalety. Poprostu rzucam do kosza i odpływam myślami, udając, że nigdyjuż nie będę musiał wejść z powrotem do domu – że nigdy niebędę musiał pamiętać o tym, co się zdarzyło, zanim zacząłemrzucać.Można się zatracić w powtarzaniu – wyciszyć myśli.Przekonałem się, jakie to cenne, w bardzo młodym wieku.Pamiętam liście, które spadły z drzew i kłębiły mi się podstopami, płatki śniegu, które parzyły mi skórę, żółte kwiaty nadługich łodygach, które kwitły przy płocie, a potem zostałyspieczone lipcowym słońcem. Przez cały ten czas nieprzestawałem rzucać.Pewnie robiłem i inne rzeczy, na pewno chodziłem do szkoły– ale rzucanie do kosza na tyłach domu to jedyna rzecz, którąpamiętam z dzieciństwa.Po kilku latach tata zaczął więcej się odzywać i rzucać razemze mną, co było miłe.Czasami dziadek zatrzymywał wózek na końcu podjazdu ipowoli pił piwo, przyglądając się moim idealnym rzutom.Obręcz była podnoszona za każdym razem, gdy trochępodrosłem.Wtedy pewnego dnia na tyłach mojego domu pojawiła siędziewczyna. Miała blond włosy i uśmiech, który zdawał sięnigdy nie znikać.– Mieszkam trochę dalej na tej ulicy – powiedziała. –Jesteśmy w jednej klasie.Nadal rzucałem, licząc, że sobie pójdzie. Miała na imię Erin iwydawała się bardzo miła, ale nie chciałem się z nikimzaprzyjaźniać. Chciałem tylko przez resztę życia sam rzucać dokosza.– Ignorujesz mnie? – zapytała.Próbowałem udawać, że jej tam nie ma, bo w tamtym czasieudawałem, że nie ma całego świata.– Dziwny jesteś – powiedziała. – Ale mi to nie przeszkadza.Piłka brzdęknęła o obręcz i odskoczyła prosto w jej twarz,jednak dziewczyna miała dobry refleks i złapała piłkę ułameksekundy, zanim ta walnęła ją w nos.– Mogę spróbować? – zapytała.Kiedy nie odpowiedziałem, po prostu rzuciła piłkę i trafiłaprosto do kosza.– Trochę gram z moim starszym bratem – wyjaśniła.Gdy rzucaliśmy z tatą, ten, kto trafił do kosza, dostawał piłkęz powrotem, więc oddałem ją dziewczynie, która trafiła raz,drugi, trzeci.W moim wspomnieniu trafia setki razy, zanim udaje mi sięodzyskać piłkę, ale mimo to nie opuszcza naszego podwórka.Razem rzucamy przez kolejne lata. [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • odszkodowanie.xlx.pl
  • Linki

    Strona Główna
    Nora Roberts - Schwytana gwiazda, Nora Roberts
    Nora Roberts - Schwytana gwiazda, Roberts Nora(1)
    Norton Andre - Gwiazdzista Odyseja, e-books, e-książki, ksiązki, , .-y
    Norton Andre - Solar Queen 4. Ostemplowane Gwiazdy, e-books, e-książki, ksiązki, , .-y
    Norton Andre - Królowa słońca 4 - Ostemplowane gwiazdy, PONAD 12 000 podręczniki, N -192
    Norton Andre - Solar Quen 4 - Ostemplowane gwiazdy, Książki - E-books
    Noc pod gwiazdami-Gang Marcela-KARAOKE-d017, Teksty piosenek
    Noc pod gwiazdami - Gang Marcela, Polskie midi
    Norton Andre - Ostemplowane gwiazdy, Ebooki
    Nowy Dokument tekstowy, Książki
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • imikimi.opx.pl