[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Sidney SheldonNieznajomy w lustrzeNIEZNAJOMY W LUSTRZETrzymał jš w ramionach, a ona opowiadała mu o mierci ojca w momencie jej przyjcia na wiat, o złotym pucharze, o więtym zgromadzeniu, o bólach głowy i nocach wypełnionych przerażeniem, gdy czekała na mierć z ršk Boga. Opowiadała o nie kończšcych się, jałowych pracach, które podejmowała, próbujšc zostać aktorkš, i o swoich porażkach. Jaki głęboki instynkt ostrzegał jš, by nie wspominała mężczyzn w swoim życiu. Mimo że rozpoczęła z Tobym grę, w tej chwili nie udawała. I włanie w tym momencie, gdy obnażyła przed nim całš swojš słaboć, zdobyła Toby'ego. Poruszyła w nim ukrytš strunę, której nikt przedtem nie potršcił.Koneser jest seriš nie ograniczonš kryterium gatunkowym. Prezentujemy w niej powieci z pogranicza literatury kryminalnej, sensacyjnej, psychologicznej i romansu. Nasi autorzy należš do elity najwyżej cenionych pisarzy bestsellerów, o czym wiadczš wyniki najbardziej prestiżowych zestawień najlepiej sprzedawanych ksišżek i liczne nagrody.Proponujemy:Stephen KingSTREFA MIERCIRobert BlochPSYCHOZASidney SheldonGNIEW ANIOŁÓWKRWAWA LINIANIEZNAJOMY W LUSTRZEVirginia C. AndrewsKWIATY NA PODDASZUGlover WrightÓSMY DZIEŃSidney SheldonNieznajomy w lustrzePrzełożyła Justyna KotlickaPHANTOM PRESS INTERNATIONAL GDAŃSK 1993Tytuł oryginałuA Stranger in the MirrorRedaktorAnna WawrzyńczakIlustracjaŠ Maciej OlenderProjekt i opracowanie graficzne serii Agnieszka WójkowskaŠ Sidney Sheldon 1976 Š Copyright for the Polish edition by PHANTOM PRESS INTERNATIONAL GDAŃSK 1993Wydanie IISBN 83-7075-512-7PodziękowaniaSkładam wyrazy wdzięcznoci za udzielonš mi pomoc producentom telewizyjnym i filmowym: Seymourowi Bernsowi, Larry'emu Gelbartowi, Bertowi Granetowi, Harveyowi Orkinowi, Marty'emu Rackinowi, Davidowi Swiftowi i Robertowi Weitmanowi.Z głębi serca dziękuję także: Marty'emu Allenowi, Miltono-wi Berle'owi, Redowi Buttonsowi, George'owi Burnsowi, Jackowi Carterowi, Buddy'emu Hackettowi, Groucho Marxowi i Janowi Murrayowi, którzy podzielili się ze mnš swoimi wspomnieniami.AUTOROpowieć niniejsza jest fikcjš literackš. Wszystkie postacie sš zmylone, prawdziwe sš tylko nazwiska wielkich gwiazd sceny i ekranu.Do CzytelnikaSztuka rozmieszania innych jest cudownym darem bogów. Z całego serca dedykuję tę ksišżkę satyrykom i humorystom, aktorom komediowym i estradowym, mężczyznom i kobietom -wszystkim, którzy posiadajšc ów dar, dzielš go z innymi. A przede wszystkim jednemu z nich - Grouchowi, ojcu chrzestnemu mojej córki.Gdy zechcesz odnaleć siebie, nie spoglšdaj w lustro, będzie tam tylko cień -kto obcy...SILENIUS Oda do prawdyPrologW niedzielny ranek, na poczštku 1969 roku, na pokładzie luksusowego statku pasażerskiego, pięćdziesięciopięciotysięcznika SS Bretagne, zdarzyło się cały szereg dziwnych i niewytłumaczalnych wypadków. Statek przygotowywał się włanie do wypłynięcia w rejs z Nowego Jorku do Hawru.Ochmistrz, Claude Dessard, człowiek sprawny i pedantyczny, kierował, jak sam to lubił okrelać, statkiem zapiętym na ostatni guzik". W cišgu piętnastu lat służby nie zdarzyła się sytuacja, z którš nie potrafiłby sobie poradzić szybko i dyskretnie. A to co znaczy, zważywszy, że SS Bretagne był statkiem francuskim. Tego jednakże dnia wydawało się, że wszyscy diabli sprzysięgli się przeciwko Dessardowi. Dla jego galijskiej dumy niewielkš pociechę stanowił fakt, że ledztwo przeprowadzone póniej przez amerykański i francuski oddział Interpolu, a także przez siły bezpieczeństwa armatora, nie zdołało wyjanić przedziwnych zdarzeń, które miały miejsce tego dnia.Z uwagi na obecnoć w nich sławnych osobistoci sprawa trafiła na czołówki gazet całego wiata, jednakże tkwišca w niej tajemnica pozostała nie wyjaniona.Jeli idzie o Claude'a Dessarda, zrezygnował z pracy dla Cie Transatlantique i otworzył bistro w Nicei, gdzie wielokrotnie relacjonował swoim klientom dziwne wypadki, które miały miejsce owego pamiętnego listopadowego dnia.Zaczęło się od tego, wspominał Dessard, że dostarczono kwiaty w imieniu prezydenta Stanów Zjednoczonych.Godzinę przed odpłynięciem statku czarna limuzyna z oficjalnymi oznaczeniami rzšdowymi podjechała na nabrzeże 90 u ujcia rzeki Hudson. Wysiadł z niej mężczyzna w brunatno-szarym garniturze. Niósł bukiet złożony z trzydziestu szeciuróż odmiany Sterling Silver. Mężczyzna podszedł do stóp trapu i zamienił kilka słów z pełnišcym służbę oficerem, Alanem Staffordem. Kwiaty ceremonialnie przekazano Janinowi, młodszemu oficerowi pokładowemu, który zaniósł je do kabiny, a następnie odszukał Claude'a Dessarda.- Pomylałem, że może chciałby pan wiedzieć - zaraporto-wał Janin. - Róże od prezydenta dla pani Temple.Jill Temple. W cišgu ostatniego roku jej fotografie pojawiały się na pierwszych stronach gazet i na okładkach tygodników od Nowego Jorku po Bangkok, od Paryża po Leningrad. Claude Dessard przypomniał sobie, że zajęła pierwsze miejsce w ankiecie na najbardziej uwielbianš kobietę wiata i że wiele noworodków płci żeńskiej zostało ochrzczonych jej imieniem. Stany Zjednoczone Ameryki zawsze miały swoje bohaterki. Najnowszš była Jill Temple. Jej odwaga, niezwykła walka, którš najpierw wygrała, a następnie, o ironio, przegrała, rozpaliły masowš wyobraniš. Była to historia wielkiej miłoci oraz także co więcej: zawierała wszystkie elementy klasycznego greckiego dramatu i wszelkie znamiona tragedii.Claude Dessard nie lubił Amerykanów, lecz w tym przypadku był zadowolony, mogšc uczynić wyjštek. Z całego serca podziwiał paniš Toby Temple. Była galante, czyli wytworna, i tym okreleniem wyrażał najwyższe uznanie, na jakie mógł się zdobyć. Postanowił dopilnować, aby podróż na statku stała się dla niej niezapomnianym przeżyciem.Ochmistrz porzucił medytacje i ponownie skoncentrował się na licie pasażerów. Znalazł tam całš kolekcję osobników, których Amerykanie okrelali jako VIP. Akronim ten napełniał Dessarda niesmakiem, zwłaszcza że Amerykanie mieli zupełnie barbarzyńskie wyobrażenia o tym, kto jest, a kto nie jest ważnš osobistociš.Zanotował, że żona bogatego przemysłowca podróżuje sama. Umiechnšł się ze zrozumieniem i przejrzał listę w poszukiwaniu nazwiska Matta EHisa, czarnoskórego gwiazdora futbolu. Znalazł je i z satysfakcjš pokiwał głowš. Z zainteresowa-niem odnotował również fakt, że dwie sšsiadujšce ze sobš kabiny zajmowali: znany senator i Carlina Rocca, południowoamerykańska striptizerka, o których kršżyło ostatnio mnóstwo plotek. Jego wzrok przesuwał się w dół listy.David Kenyon. Pienišdze. I to duże. Już przedtem podróżował na pokładzie Bretagne. Dessard pamiętał, że David Kenyon jest przystojnym, mocno opalonym mężczyznš o szczupłej, at-letycznej sylwetce, spokojnym lecz imponujšcym. Dopisał przy nazwisku litery SK, oznaczajšce stolik kapitański.Clifton Lawrence. Rezerwacja z ostatniej chwili. Czoło oficera zmarszczyło się nieznacznie. Delikatny problem. Co poczšć z takim Monsieur Lawrence? Dawniej takie pytanie w ogóle by się nie pojawiło. Zostałby automatycznie przydzielony do stolika kapitańskiego, gdzie zabawiałby wszystkich wesołymi anegdotkami. Clifton Lawrence był agentem teatralnym i filmowym, który w swoim czasie reprezentował niejednš wielkš gwiazdę przemysłu rozrywkowego. Niestety, jego dni już minęły. Kiedy zamówiłby luksusowy Apartament Ksišżęcy, tym razem zarezerwował jednoosobowš kabinę na dolnym pokładzie. Pierwszš klasę, rzecz jasna, jednakże... Claude Dessard postanowił wstrzymać się z decyzjš, póki nie przejrzy całej listy.Znalazł dalekiego krewnego rodziny królewskiej, sławnego piewaka operowego i rosyjskiego powieciopisarza, który odmówił przyjęcia Nagrody Nobla.Pukanie do drzwi oderwało go od pracy. Wszedł Antoine, jeden ze stewardów.- Tak? O co chodzi? - spytał Dessard.Antoine przyjrzał mu się zaropiałymi oczami.- Czy to pan kazał zamknšć salę kinowš?Dessard zmarszczył się z niezadowoleniem.- O czym ty mówisz?- Mylałem, że to pan. Bo kto inny mógłby to zrobić? Kilkaminut temu poszedłem sprawdzić, czy wszystko w porzšdku.Drzwi pozamykane i słychać, że kto tam puszcza film.13- Nigdy nie puszczamy filmów w porcie - Dessard rzekłstanowczo. - I nigdy nie zamykamy tych drzwi. Zajmę się tym.W normalnych warunkach poszedłby natychmiast wyjanić problem, lecz tym razem zatrzymało go mnóstwo drobnych spraw, które musiał załatwić przed odpłynięciem. Zauważył pewne niezgodnoci w rachunkach; jeden z najlepszych apartamentów został omyłkowo zarezerwowany dla dwóch różnych osób; prezent lubny zamówiony przez kapitana Montaigne'a dostarczono na inny statek. Kapitan będzie wciekły. Dessard przestał wsłuchiwać się w znajomy pomruk czterech potężnych turbin. Poczuł ruch SS Bretagne, gdy statek tyłem odbił od nabrzeża i skierował się do kanału. Ochmistrz powrócił do rozstrzygania zawiłych kwestii.Pół godziny póniej wszedł Leon, główny steward z pokładu spacerowego. Dessard spojrzał na niego niecierpliwie.- Tak?- Przepraszam, że przeszkadzam, ale sšdziłem, że powinienpan wiedzieć...- Hmm? - Dessard słuchał nieuważnie, zajęty delikatnymproblemem ułożenia listy goci, którzy w czasie trwania rejsumieli zasiadać przy stole kapitańskim. Kapitan był pozbawionytalentów towarzyskich i cowieczorny obiad z pasażerami stanowił dla niego udrękę. Do zadań Dessarda należało dobraniegrupy agrdable.- Chodzi o paniš Temple... - zaczšł Leon.Dessard natychmiast odłożył pióro i spojrzał na stewarda. W małych, czarnych oczach pojawił się błysk czujnoci.- Tak?- Mijałem jej kabinę kilka minut temu. Usłyszałem podniesione głosy i krzyk. Przez zamknięte drzwi trudno jest zrozumieć słowa, ale zdawało mi się, że powiedziała: Zabiłe mnie,zabiłe". W... [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • odszkodowanie.xlx.pl
  • Linki

    Strona Główna
    Nim nadejdzie lato - gay opowiastki, Ebooki TXT - gay opowiadania - Kindle
    Nova Gramatica da Lingua Portuguesa para concursos - Rodrigo Bezerra - .2015, - Biblioteca - Biblioteka - Library, - EBOOKs PORTUGUÊS
    Novo Código de Processo Civil para concursos 2016---, - Biblioteca - Biblioteka - Library, - EBOOKs PORTUGUÊS
    Novidades! Súmula 575 do STJ (art 310 CTB), - Biblioteca - Biblioteka - Library, - EBOOKs PORTUGUÊS
    Noir Anxiety (by Kelly Oliver & Benigno Trigo) (2003), Ebooks (various), Noir
    No Starch Press The Book of JavaScript, Literatura, JavaScript eBooks Collection
    Norman D. Levin - Sunshine in Korea, Ebooks (various), Geopolitics + Sociology
    Novepernove Soduko - Segreti e strategie di gioco by Daniele Munari, ebooks
    Norweski Dziennik. Polnocne Wiatry - PILIPIUK ANDRZEJ, Ebooki w TXT
    Nomow Ksiega Odlotu - PRACHETT TERRY, Ebooki w TXT
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • eevah.opx.pl