[ Pobierz całość w formacie PDF ]
ANDRE NORTONGWIEZDNA STRA�T�UMACZY� W�ODZIMIERZ NOWACZYKTYTU� ORYGINA�U STAR CUARDWPROWADZENIENAJEMNICYKiedy gatunek dominuj�cy na pomniejszej planecie uk�adu wiruj�cego wok� ��tegos�o�ca, znanego pod nazw� "Sol", le��cego na skraju Galaktyki pozna� tajnikilot�w kosmicznych i trafi� na nasze szlaki, pojawi� si� problem, kt�ry CentralnaKontrola musia�a rozwi�za�, i to szybko. Owi "ludzie", jak zwykli si� byliokre�la�, ��czyli w sobie ciekawo��, odwag� oraz umiej�tno�ci techniczne zprymitywnym d��eniem do rywalizacji z innymi rasami i gatunkami, z wrodzonyminstynktem walki. Gdyby ten instynkt nie zosta� natychmiast rozpoznany i gdybyumiej�tnie nad nim nie zapanowano w�wczas, mimo �e stanowili oni zaledwiemale�k� cz�stk� naszej spo�eczno�ci, ich niesamowity wp�yw m�g�by zak��ci� pok�jgwiezdnych szlak�w i wci�gn�� do walki ca�e sektory.Jednak w por� przedsi�wzi�to odpowiednie dzia�ania i przydzielono Ziemianomrol�, kt�ra nie tylko odpowiada�a ich naturze, lecz r�wnie� s�u�y�a jako zaw�rbezpiecze�stwa dla wszystkich innych wojowniczych uk�ad�w, sk�adaj�cych si� nanasz� ogromn� konfederacj�. Po gruntownym przebadaniu przez psychotechnik�w zCentralnej Kontroli Ziemianie mieli s�u�y� jako najemni �o�nierze Galaktykiprzynajmniej do czasu, a� te zbyt niezale�ne i agresywne stworzenia nie znajd�dla siebie mniej niebezpiecznego powo�ania.W ten w�a�nie spos�b powsta�y "hordy" i "legiony", o kt�rych wzmianki cz�stospotykamy w r�nych opracowaniach historycznych z tego okresu. Organizacje te,skupiaj�ce pod sw� egid� "arch�w" b�d� "mech�w", prowadzi�y wojny w imieniuka�dego w�adcy, kt�ry uzna� za stosowne wzmocni� sw�j autorytet, wynajmuj�c ichdo walki.Archowie, kt�rzy tworzyli hordy, �wiadczyli swe us�ugi prymitywniejszym �wiatomi byli wyposa�eni w bro� do walki na l�dzie oraz przygotowani do bezpo�rednichstar� z przeciwnikiem. Mechowie z legion�w zajmowali si� walk� na wy�szympoziomie technicznym, cz�sto prowadz�c j� w formie gry, kt�rej regu�y zmusza�yjedn� z walcz�cych stron do poddania si�, zanim jeszcze dosz�o do prawdziwejbitwy.Z pomoc� surowych test�w zdolno�ci przydzielano jeszcze m�odych "ludzi" do grupyarch�w lub mech�w. Po okresie intensywnego szkolenia podpisywali oni kontraktyze swoimi bezpo�rednimi dow�dcami. Cz�� zap�aty uzyskanej przez poszczeg�lnehordy lub legiony od zleceniodawcy trafia�a na ich ojczyst� planet�, Terr�, wpostaci podatku. Inaczej m�wi�c, ten system planetarny sta� si� eksporteremwojownik�w i uzbrojenia, czyli handlowa� walk�. Ziemianie najwyra�niej bezsprzeciwu pogodzili si� ze swoj� rol� w naszej spo�eczno�ci ju� w pierwszympokoleniu od czasu nawi�zania z nami kontaktu.Trzysta lat p�niej (patrz tom sz�sty, druga kolumna - rok 3956 naszej ery, wdu�ej mierze po�wi�cony planecie Terra ze wzgl�du na to, �e materia�y �r�d�owedotycz�ce tego okresu opieraj� si� g��wnie na opracowaniach sporz�dzonych przezsamych Ziemian) pewna niezbyt liczna horda zosta�a zatrudniona przezwojowniczego w�adc� planety Fronn. Wykonuj�c powierzone jej zadanie, horda tatrafi�a na sytuacj�, kt�ra nie tylko wp�yn�a zasadniczo na losy tworz�cego j�gatunku, ale i na histori� ca�ej Galaktyki. To, czy zmiana ta mia�a wyj�� namwszystkim na korzy��, wykaza� mo�e dopiero przysz�o��.(Fragmenty wyk�adu z cyklu "Historia Galaktyki XX", wyg�oszonego przezPierwszego Histechnika Zorziego na Galaktycznym Uniwersytecie Zacan - tematwyk�adu: Wp�yw mniejszych uk�ad�w planetarnych na histori� Galaktyki -wyg�oszonego w dniu Zol, w roku 4130 naszej ery, zgodnie z kalendarzem planetyTerra).ROZDZIA� IMIECZNIK TRZECIEJ KLASYKana Karr, miecznik trzeciej klasy, nigdy dot�d jeszcze nie by� w Primie,zwalcza� wi�c gor�ce pragnienie, aby przytuli� si� do �cian portu kosmicznego iwpatrywa� w wie�e wznosz�ce si� wysoko w stalowy b��kit porannego nieba. Jednak,gdyby to uczyni�, zdradzi�by si�, �e jest ��todziobem, zadowoli� si� wi�cjedynie ukradkowymi spojrzeniami, niepostrze�enie ch�on�c ten niesamowity widok.Bardziej ni� kiedykolwiek dokucza�a mu �wiadomo��, �e przys�ano go do dow�dztwao ca�y miesi�c p�niej i� pozosta�ych rekrut�w z jego grupy, tak wi�cnajprawdopodobniej b�dzie jedynym nowicjuszem w�r�d czekaj�cych na przydzia� wkomisji rekrutacyjnej.Ju� sam pobyt w Primie by� podniecaj�cy. By� to cel, do kt�rego d��y� w ci�gud�ugich dziesi�ciu lat intensywnego szkolenia. Postawi� na pod�odze worek zwyposa�eniem i wytar� d�onie w' obcis�e spodnie - mimo �e by� to ch�odnywiosenny poranek, czu�, �e si� poci. Sztywny ko�nierz nowej szarozielonej tunikiwpija� si� w gard�o, a policzkowe os�ony wyj�ciowego he�mu obciera�y �uchw�.Ekwipunek nigdy dot�d tyle nie wa�y�.Mia� bolesn� �wiadomo�� faktu, �e paski na jego ramionach pozbawione by�yinsygni�w, a na he�mie nie by�o pi�ropusza. M�czy�ni, kt�rzy przylecieli tymsamym promem, a� l�nili od przybranych klejnotami oznak dokumentuj�cychuwie�czone sukcesem wyprawy. Dumne pawie - weterani!Pociesza� si�, �e wkr�tce i on osi�gnie tak� pozycj�. Przecie� ka�dy z nichkiedy� sta� tu na progu, bez insygni�w, i najprawdopodobniej r�wnie zmieszanyjak on sam w tej chwili.Uwag� Kany zwr�ci� inny kolor, o�lepiaj�co �ywy w�r�d znajomych szarych zielenii srebra. Zacisn�� usta w w�sk� lini�, a jego b��kitne oczy, tak wyra�ne naciemnosk�rej twarzy, przybra�y barw� zimnej stali.Pojazd powierzchniowy zatrzyma� si� w�a�nie przed drzwiami budynku, do kt�regogo skierowano. Wysiada� z niego przysadzisty m�czyzna w szkar�atnymkombinezonie, a za nim pojawi�o si� jeszcze dw�ch w czarno-bia�ych strojach.Ziemscy kombatanci jak na rozkaz rozst�pili si�, by umo�liwi� im przej�cie dosamego wej�cia.Kana Karr powtarza� sobie, �e nie by� to wyraz szacunku. Na w�asnej planecieZiemianie nie okazywali szacunku agentom galaktycznym w taki spos�b, chyba �echcieli z nich zakpi�. Przyjdzie jeszcze czas, kiedy...Zacisn�� pi�ci przygl�daj�c si�, jak czerwony kombinezon i towarzysz�cy mugalaktyczni ochroniarze znikali w pomieszczeniach komisji rekrutacyjnej.Doskonale wiedzia�, �e wszyscy ET, przybysze spoza Ziemi, kt�rzy byli jegonauczycielami po uznaniu go godnym szkolenia, stanowili klas� sam� w sobie.Prawdopodobnie dlatego, �e nie byli lud�mi, nigdy tak naprawd� nie zalicza� ichdo tych notabli z Centralnej Kontroli, kt�rzy wiele pokole� temu tak beztroskookre�lili mieszka�c�w uk�adu Soi mianem "barbarzy�c�w", i ograniczyli ichobywatelstwo galaktyczne wieloma ustalonymi przez siebie warunkami.Zdawa� sobie spraw� z faktu, �e nie wszyscy jego wsp�bratymcy dzielili jegoniech�� do tej grupy. Na przyk�ad wi�kszo�� koleg�w z jego grupy szkoleniowejochoczo godzi�a si� na los, kt�ry wyznaczono im tak arbitralnie. Otwartysprzeciw oznacza� obozy pracy i zaprzepaszczenie szansy wyprawy w kosmos.Jedynie kombatanci w s�u�bie czynnej mieli przywilej odwiedzania gwiazd. Kiedyjeszcze na pocz�tku szkolenia m�ody Kana przekona� si�, �e nie ma innegowyj�cia, postanowi� schowa� si� pod mask� wzorowego archa. Intensywno��szkolenia dawa�a pewne ukojenie i pomaga�a opanowa� nienawi�� wywo�an� faktem,�e obcy nie pozwalali mu w�drowa� w�r�d gwiazd tak, jak tego pragn��.Ostry d�wi�k wojskowego gwizdka og�aszaj�cego godzin� sprowadzi� go na ziemi� iu�wiadomi�, �e ma jeszcze co� do za�atwienia. Zarzuci� worek na rami� i wspi��si� po schodach, kt�re przed chwil� pokona� agent. Zostawi� baga� w schowku przywej�ciu i ustawi� si� w kolejce m�czyzn wij�cej si� w g��b wewn�trznego holu.W tej cz�ci kolejki, w kt�rej si� znalaz�, wyra�nie dominowali mechowie w swychb��kitnoszarych kombinezonach i okr�g�ych przezroczystych he�mach. Nieliczniarchowie w tym gronie byli weteranami. Dlatego nawet w�r�d swoich Kana czu� si�tak samo wyobcowany jak przedtem na ulicy.- Staraj� si� to opanowa�, jednak Falfa nie przyj�� tego zadania dla swegolegionu. - Mech stoj�cy obok, m�czyzna oko�o trzydziestki z dziesi�ciomaszczerbami na honorowej szpadzie, oznaczaj�cymi udzia� w tylu� misjach, nawetnie stara� si� m�wi� cicho.- Oberwie mu si� za to - odpowiedzia� jego kompan bez szczeg�lnej wiary w swojes�owa. - W ko�cu jest co� takiego jak pechowa seria...- Pech? Dwa r�ne legiony nie wracaj� z tego samego zadania, a ty m�wisz opechu? Moim zdaniem powinno si� przeprowadzi� jakie� dochodzenie. Czy wiesz, ilelegion�w skre�lono w ci�gu ostatnich pi�ciu lat? Dwadzie�cia! Czy to wygl�da napech?Kana bezwiednie otworzy� usta r�wnie szeroko jak rozm�wca mecha. Dwadzie�cialegion�w straconych w walce w przeci�gu pi�ciu lat! Rzeczywi�cie, trudno touzna� za pech. Je�eli nowoczesne, doskonale uzbrojone legiony dzia�aj�ce jedyniena cywilizowanych planetach zosta�y tak zdziesi�tkowane, to c� mo�na powiedzie�o hordach odbywaj�cych s�u�b� na barbarzy�skich �wiatach? Czy ich "pech" by�r�wnie dokuczliwy? Nic dziwnego, �e coraz cz�ciej s�ysza�o si� szeptemwypowiadane uwagi, �e cena, jak� Centralna Kontrola wyznaczy�a za podb�jkosmosu, a kt�r� przez prawie trzysta lat p�aci�a Terra, by�a zdecydowanie zbytwysoka.M�czyzna stoj�cy przed nim nagle ruszy� naprz�d, wi�c Kana pospiesznie pod��y�za nim. Znale�li si� przy bramce rekrutacyjnej. Kana otworzy� naramiennik, bym�c bez zw�oki wr�czy� go dy�urnemu mistrzowi miecza. Ten pasek gi�tkiego metaluwprowadzony do czytnika automatycznie wy�wietli na ekranach komputer�wkieruj�cych przydzia�ami wszelkie niezb�dne informacje na temat niejakiego KanyKarra, australo-malajo-hawajczyka, w wieku osiemnastu lat i czterech miesi�cy;wyszkolenie: podstawowe o specjalizacji pozaziemskiej; ostatni przydzia�s�u�bowy: brak. Kiedy te dane dotr� do komisji rekrutacyjnej, nie b�dzie ju�odwrotu. Mistrz miecza przyj�� naramiennik, na moment przetrzyma� go w czytnikui odda� z min� cz�owieka znudzonego ... [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • odszkodowanie.xlx.pl
  • Linki

    Strona Główna
    Norton Andre - Świat Czarownic Opowieści - Opowieści ze Świata Czarownic tom 2, E-booki, Świat Czarownic
    Norton Andre - Świat Czarownic Opowieści - Świat magii czarownic opowiadania, E-booki, Świat Czarownic
    Norton Andre - Trillium 1. Czarne Trillium(1), e-books, e-książki, ksiązki, , .-y
    Norton Andre - Trillium 2. Zlote Trillium, e-books, e-książki, ksiązki, , .-y
    Norton Andre - Świat Czarownic 20 - Wygnanka, E-booki, Świat Czarownic
    Norton Andre - Świat Czarownic 07 - Strzeż się sokoła, E-booki, Świat Czarownic
    Norton Andre - Świat Czarownic 15 - Gryf w chwale, E-booki, Świat Czarownic
    Norton Andre - Świat Czarownic 08 - Brama Kota, E-booki, Świat Czarownic
    Norton Andre - Świat Czarownic 16 - Gniazdo Gryfa, E-booki, Świat Czarownic
    Niebezpieczne zwiazki Bronislawa Komorowskiego - Wojciech Sumlinski, out-backup
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • wyborywpsl.htw.pl