[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Prof. dr hab. Jerzy Robert Nowak
PRZEMILCZANE ZBRODNIE
Antypolska dywersja
Oslawiony pozew 11 Zydw amerykanskich przeciw Polsce byl tylko kulminacja wzmagajacej sie od
kilkunastu lat fali antypolonizmu. Coraz donosniej obrzuca sie Polakw najobrzydliwszymi kalumniami,
na czele z zarzutami, ze bylismy jakoby wsplnikami Hitlera w mordowaniu Zydw. A tymczasem
coraz bardziej zagluszana jest prawda o polskiej martyrologii, o polskim holocauscie, ktry pochlonal
przynajmniej 4,5 miliona Polakw (lacznie z minimum okolo pltora miliona naszych rodakw, ktrzy
stracili zycie na skutek sowieckich represji). Byli oni ofiarami zapomnianego pierwszego holocaustu lat
1939-1941, ktry zdziesiatkowal przede wszystkim Polakw, zbrodniczego holocaustu urzadzonego
przez Sowietw.
Przemilczany polski holocaust
Przez 45 lat, od 1944 do 1989 roku w Kraju - w warunkach uzaleznienia od Sowietw calkowicie
milczano o tych zbrodniach sowieckich na Polakach. Po 1989 roku zas postepy w ujawnianiu
antypolskich zbrodni sa ciagle az nazbyt skromne ze wzgledu na panowanie w przewazajacej czesci
mediw i wydawnictw dawnych chwalcw sowietyzmu, ktrym niewygodne jest pokazywanie, ze
zbrodnie sowieckie przewyzszaly calkowicie zbrodnie nazizmu (
vide
np. manipulacje
Krystyny
Kersten
, ktra nawet teraz we wstepie do
Czarnej ksiegi komunizmu
prbuje jeszcze oslabiac
wymowe tej ksiazki, demaskujacej zbrodnie komunizmu (przypomnimy, ze nawet skrajnie
tendencyjny, antypolski autor zydowski
Jan Tomasz Gross
przyznawal w
Revolution from Abroad
(Princeton 1988, s. 229), ze w pierwszych dwch latach okupacji (1939-1941) Sowieci zabili lub
doprowadzili do smierci trzy lub cztery razy wiecej ludzi niz nazisci z ludnosci liczacej polowe tej, ktra
znalazla sie pod niemiecka jurysdykcja. Gross ocenia na 120 tysiecy liczbe zamordowanych przez
nazistw ofiar: Polakw i Zydw w ciagu pierwszych dwch lat okupacji niemieckiej, a wiec przed
rozpoczeciem przez Niemcw masowego wyniszczania ludnosci zydowskiej i polskiej. Wedlug
Normana Daviesa, Sowieci zabili w ciagu tych dwch lat, tj. do czasu amnestii dla Polakw w 1941
roku, prawie siedmiokrotnie wiecej osb niz Niemcy, bo az 750 tysiecy (por. N. Davies:
God's
Playground
, Oxford 1983, t. 2, s. 451). Ogromna czesc z tych 750 tysiecy osb stanowili Polacy,
wymordowani lub doprowadzeni do smierci przez wyniszczenie na Syberii. Wedlug niektrych ocen,
nawet te dane Daviesa moga byc zanizone, bo juz w pierwszych dwch latach okupacji sowieckiej
zamordowano lub doprowadzono do smierci ponad milion obywateli polskich, w ogromnej czesci
Polakw.
W kazdym przypadku, nawet przy przyjeciu za podstawe najbardziej zanizonej liczby sowieckich ofiar,
ktra podaje Gross, nie ulega watpliwosci, ze holocaust polski w pierwszych dwch latach okupacji
ziem polskich przez obu najezdzcw byl kilkakrotnie wiekszy od holocaustu zydowskiego. Nie ulega
przy tym watpliwosci, ze mordowanie setek tysiecy Polakw i mordercze deportacje ponad pltora
miliona Polakw na Syberie mialy jednoznacznie charakter zbrodniczych czystek etnicznych. Jakze
wymowna pod tym wzgledem byla informacja podana przez historyka
Tadeusza Gasztolda
w
1
odniesieniu do masowej wywzki Polakw na Sybir 9 lutego 1940 roku:
Wsrd wysiedlonych znalazla
sie rodzina gajowego z Plisy II, Aleksandra Grzyba. W przeczuciu najgorszego - bylo 40 stopni ponizej
zera - Grzybowie, korzystajac z nieuwagi straznika, oddali swoje plroczne dziecko krewnej Janinie
Koszarowej. Fakt ten ujawniono i kazano przywiezc na stacje dziecko. Dygnitarz sowiecki stwierdzil
-
cytuje z pamieci
:
nie chodzi tu o to czy inne dziecko, lecz o zasade. Wszyscy Polacy beda wysiedleni
z tego kraju, a na ich miejsce przyjda ludzie radzieccy
(cyt. za
Spoleczenstwo bialoruskie, litewskie i
polskie na ziemiach plnocno-wschodniej II Rzeczypospolitej w latach 1939-1941
, pod red. M.
Gizejewskiej i T. Strzembosza, Warszawa 1995, s. 206).
Dlaczego informacji o tym pierwszym - polskim holocauscie nie podejmuje sie duzo donosniej w
naszej publicystyce i w pracach naukowych historykw, a w szczeglnosci w publikacjach
adresowanych do zagranicznych czytelnikw? Dodajmy przy tym jeszcze tak dlugo przemilczane
informacje o zbrodniach sowieckich, stanowiacych swoisty wstep do polskiego holocaustu po wrzesniu
1939 roku, to jest wymordowanie przez Sowietw ponad trzysta tysiecy Polakw w ramach wielkiej,
antypolskiej czystki etnicznej lat 1937-1938. Wedlug Mikolaja Iwanowa, autora tak waznej, a wciaz za
malo naglosnionej ksiazki
Pierwszy nard ukarany,
straty liczacej prawie 1 200 000 Polakw w okresie
miedzywojennym spolecznosci polskiej w ZSRR siegnely okolo 30 proc. calej liczby tamtejszych
Polakw (por. M. Iwanow:
Pierwszy nard ukarany. Polacy w Zwiazku Radzieckim 1921-1939
,
Warszawa 1991, s. 8 i 377).
Dodajmy wiec razem te liczby z lat 1937-1938 i z lat 1939-1941. Dlaczego tak niewiele pisze sie o
tych zbrodniach i rozmiarach polskiej martyrologii? Co robia polscy historycy czasw
najnowszych, czy nie widza, ze niepodejmowanie tych spraw, nielikwidowanie tak ponurych
"bialych plam" obciaza ich sumienia jako naukowcw i jako Polakw? Co zrobila w tej sprawie
po 1989 roku Komisja Badania Zbrodni nad Narodem Polskim? Dlaczego nie zwrcila sie z
szerszym apelem do spoleczenstwa o nadsylanie relacji z przemilczanych dotad zbrodni
popelnionych przez Sowietw na narodzie polskim w czasie wojny? I o nadeslanie relacji o
konkretnych wykonawcach tych zbrodni - zbrodniarzach pochodzenia rosyjskiego,
ukrainskiego, bialoruskiego i zydowskiego?
Profesor Ryszard Szawlowski
w trzech wydaniach swej znakomitej ksiazki
Wojna polsko-sowiecka
1939
skupil sie na przedstawieniu przemilczanych zbrodni ukrainskich i bialoruskich na Polakach w
latach 1939-1941.
Zaczynajacy sie w dzisiejszej "Naszej Polsce" cykl tekstw pt.
Przemilczane zbrodnie
stanowi
przystosowana do wymogw tygodnika wersje mojej najnowszej ksiazki o tym samym tytule, majacej
pokazac zbrodnicze skutki zdrady Polski przez wielka czesc Zydw na Kresach Wschodnich. I
konkretne przejawy tej zdrady, od antypolskiej dywersji poprzez fetowanie sowieckich najezdzcw,
przyklady mordowania Polakw przez zbolszewizowanych Zydw, ogromna fale smiercionosnych
donosw, ktra miedzy innymi znacznie powiekszyla liste katynska, "pomocy" w deportowaniu wielkiej
rzeszy Polakw itp.
Dlaczego Zydzi nie potepili tej zdrady?
Przypomnijmy, ze jeszcze 11 czerwca 1942 roku general Sikorski zapytywal w odrecznej depeszy,
odpowiadajacej na oswiadczenie przedstawicieli Agencji Zydowskiej - Izaaka Grnbauma i Emila
Schmoraka:
Dlaczego (...) dotad oficjalne kola zydowskie nie potepily jawnej zdrady i innych
zbrodni, jakich sie wobec Polski i polskich obywateli dopuszczali przez caly czas okupacji
sowieckiej
(cyt. za K. Kersten:
Polacy, Zydzi, komunizm
, Warszawa 1992, s. 32-33). Postulat
generala Sikorskiego okazal sie, niestety, tylko poboznym zyczeniem. Oficjalne kola zydowskie nie
tylko nie zdobyly sie na potepienie tej ohydnej, jawnej zdrady i innych zbrodni wobec Polski, ale coraz
czesciej posuwaly sie w pzniejszych latach do jawnego szkalowania tak umeczonej i zdradzonej
przez Aliantw Polski.
"Tanczyli na grobie Polski"
Przypomnijmy w kontekscie tamtych zbrodni zydowskich uwagi rzetelnego historyka z zewnatrz,
najslynniejszego dzis zagranicznego badacza dziejw Polski - Normana Daviesa. W polemice z
antypolskim zydowskim publicysta Abrahamem Brumbergiem Davies pisal, powolujac sie na mnstwo
pamietnikw i relacje tysiecy zyjacych na Zachodzie tych, ktrzy przezyli, iz:
Wsrd kolaborantw i
donosicieli, jak i personelu sowieckiej policji bezpieczenstwa, w owym czasie byl szokujaco wysoki
2
procent Zydw (...). Z perspektywy emocjonalnej wielu Polakw, Zydw widziano jako tanczacych na
grobie Polski
(por. N. Davies:
An Exchange
, "The New York Review of Books", 9 kwietnia 1987 r.).
Udzial Zydw w antypolskiej dywersji zbrojnej
Tendencyjni historycy zydowscy i skrajnie filosemiccy, piszac o postawie Zydw na Kresach we
wrzesniu 1939 roku, gotowi sa przyznawac glwnie to, ze czesc Zydw witala entuzjastycznie wojska
sowieckie, budowala dla nich bramy triumfalne czy nawet calowala w ekstazie sowieckie czolgi.
Wszystko to jednak jest przez tych historykw prosto tlumaczone, iz chodzilo glwnie o radosc z
uratowania przed wejsciem pod niszczace dla Zydw panowanie Niemiec hitlerowskich, a wiec radosc
z uwolnienia przed grozba zaglady. W rzeczywistosci ogromna czesc Zydw we wrzesniu 1939 roku
nie odczuwala jeszcze takiej grozby, a i same Niemcy hitlerowskie jeszcze wtedy nie podjely decyzji w
tej sprawie.
Glwnym celem tego typu usprawiedliwien fetowania Sowietw przez wielka czesc Zydw na
Kresach jest stworzenie wrazenia, ze bylo ono spowodowane wylacznie strachem przed
Niemcami, a nie zdrada Polski i zajadla wrogoscia do niej. Dlatego tendencyjni historycy od
Korca i Engela po Kerstenowa i Zbikowskiego tak starannie prbuja przemilczec najbardziej
kompromitujace postawe Zydw wobec Sowietw fakty, a zwlaszcza czynny udzial znacznej
czesci Zydw w otwartej zbrojnej dywersji wobec Polski.
Dywersji, ktra byla szczeglnie
haniebna. Chodzilo bowiem o podstepny, zdradziecki atak na wykrwawione juz w walkach przeciwko
najezdzczym wojskom hitlerowskim wojska polskie. Zbrojne grupy zydowskich dywersantw, atakujac
Polakw, splamily sie atakiem na pierwsze w drugiej wojnie swiatowej wojska stawiajace czynny opr
ludobjczemu, nazistowskiemu najezdzcy.
Dodajmy, ze zbrojne zydowskie wystapienia przeciwko
wojskom polskim nie mialy charakteru odosobnionego. Doszlo do nich poza najgrozniejsza
zydowska rebelia komunistyczna w Grodnie, miedzy innymi w Skidlu, Zborowie, Lubomli,
Kolomyi, Rozyszczach, Izbicy, Stiepaniu, Byteniu i Uscilugu.
Antypolska dywersja zydowska w Grodnie
Szczeglnie grozna dywersja zbrojna przeciwko wojskom polskim byla zydowska ruchawka w
Grodnie. Pod wzgledem skali wydarzen i zagrozenia dla wojsk polskich mozna by ja
porwnywac z dywersja niemiecka w Bydgoszczy, tyle ze jest dotad prawie zupelnie nie
uwzgledniana w syntetycznych opracowaniach historii Polski w drugiej wojnie swiatowej i w
podrecznikach.
A byl to niezwykle wymowny przyklad zdradzieckiego zachowania sie wobec Polski
ze strony czesci mniejszosci narodowej, opartego na zmasowanych atakach "zza wegla" na walczace
w obronie Ojczyzny wojsko polskie. Dodajmy, ze podobnie jak w Bydgoszczy Polacy w Grodnie
bardzo ciezko zaplacili za stlumienie antypolskiej rebelii - przez cale tygodnie, a nawet miesiace,
trwaly wylapywania polskich obroncw Grodna, przy ogromnie aktywnej pomocy zbolszewizowanych
Zydw-donosicieli.
Profesor Ryszard Szawlowski tak pisal w swej monografii wojny polsko-sowieckiej 1939 roku o
zagrozeniu dla Polakw stworzonym przez dywersje Zydw-komunistw w Grodnie:
Nim jeszcze
nastapila obrona Grodna przed wojskami sowieckimi, wybuchla w miescie zakrojona na szeroka skale
dywersja komunistycznej "V kolumny". Zlozona byla ona prawie wylacznie z miejscowych Zydw,
ktrzy, jak juz wspomnielismy, stanowili w 1939 roku polowe ludnosci miasta. Wsrd Zydw tych
istnial silny odlam probolszewicki. Wielu z nich zywilo zreszta niechec czy wrecz nienawisc do
Polakw i do Polski "w ogle"; natomiast Rosja - kazda Rosja - niektrym z nich imponowala (stad na
przyklad praktykowane przez duza czesc burzuazji zydowskiej na Kresach Wschodnich nieraz nawet
demonstracyjne mwienie po rosyjsku).
W kazdym razie od 17 wrzesnia 1939 czesc ludnosci zydowskiej na Kresach entuzjastycznie witala
wojska sowieckie, masowo zapelniala szeregi tworzonej przez okupantw "milicji ludowej",
denuncjowala i aresztowala licznych Polakw. Istnieja na ten temat setki czy wrecz tysiace swiadectw.
Najbardziej "bojowy" okazal sie jednak w odlam komunistyczny w Grodnie, ktry doprowadzil tam do
jakiegos na mala skale powstania.
Naszemu wojsku, policji, a nawet uzytej czesciowo strazy pozarnej (dla zwalczania dywersantw
strzelajacych ze strychw wiekszych domw) udalo sie w duzym stopniu te dywersje zlikwidowac
(por.
R. Szawlowski:
Wojna polsko-sowiecka 1939
, Warszawa 1997, t. 1, s. 106-107).
3
Jan Sieminski
, harcerz walczacy w obronie Grodna we wrzesniu 1939 roku, tak wspominal wczesne
dramatyczne wydarzenia:
Pznym wieczorem z 18 na 19 wrzesnia 1939 roku w miescie wybuchla
gwaltowna strzelanina zorganizowana przez komunistw, glwnie Zydw i nacjonalistw
bialoruskich. Inicjatorami tej rebelii byli najprawdopodobniej tajni wsplpracownicy
stalinowskiego NKWD. Potwierdzaja to fakty, ze w pierwszych czolgach, atakujacych nazajutrz
miasto, znajdowali sie grodzienscy Zydzi, ktrzy uciekli do Rosji Radzieckiej przed wybuchem
drugiej wojny swiatowej.
Widziano: Aleksandrowicza, Lipszyca, Margulisa i innych. Wskazywali oni
zalogom czolgw strategiczne punkty w miescie. Kwestii tej dotychczas nie udalo sie wyjasnic, gdyz
radzieckie archiwa wojenne pozostaja szczelnie zamkniete.
Ten nocy rebelianci z bronia dluga i krtka atakowali rodziny inteligencji polskiej, urzednikw, a nawet
zolnierzy w pobliskich miasteczkach: w Skidlu, Lunnie, Jeziorach i innych. Z rozkazu plka B.
Adamowicza, przy wsplpracy wiceprezydenta miasta Romana Sawickiego - rebelie w miescie
stlumiono
(por. J. Sieminski:
Grodno walczace. Wspomnienia harcerza
, Bialystok 1992, s. 51).
Zdradzieckie strzaly zza wegla
Relacje z tamtych lat dowodza, ze zydowscy dywersanci uciekali sie do zdradzieckich strzalw
z ukrycia nie tylko do wojsk polskich, ale w ogle do ludnosci cywilnej, chcac wywolac
zamieszanie i panike.
Rotmistrz Narcyz Lopianowski
, dowdca 2. szwadronu 101. Pulku Ulanw walczacego w obronie
przed bolszewikami we wrzesniu 1939 roku wspominal:
Podczas tych ciezkich chwil, najbardziej
nieprzyjemne bylo zachowanie sie grup zlozonych prawie wylacznie z miejscowych Zydw.
Szczeglniej utkwila mi w pamieci ulica Dominikanska, gdzie strzaly padaly nie tylko z broni recznej,
lecz i z rkm, ustawionego na dachu, oraz granatw recznych, rzucanych z okien domw
(cyt. za R.
Szawlowski:
Wojna polsko-sowiecka 1939
, Warszawa 1997, t. 2, s. 80).
Halina Araszkiewicz
- we wrzesniu 1939 roku uczennica szkoly w Grodnie relacjonowala po latach -
w 1984 roku:
Po poludniu poszlysmy z ciocia, zeby cos za to kupic. Az tu na ul. Brygidzkiej zaczeto
strzelac. Patrzymy, na balkonach Zydzi z czerwonymi opaskami strzelaja po ulicy do ludzi (...). Kolo
domu ktos powiedzial, ze Zwiazek Radziecki przekroczyl nasze granice
(cyt. za: R. Szawlowski,
op.cit., t. 2, s. 191).
Brunon Hlebowicz
, wczesny nauczyciel i dzialacz harcerski w Grodnie, uczestnik obrony miasta,
wspominal po latach w relacji o tamtym okresie:
Juz wiedzielismy, ze poprzedniej nocy wybuchla
rebelia komunistyczno-zydowska. Strzelano do policji, strzelano do zolnierzy, do pojedynczych osb,
ale bunt zlikwidowano zarwno w samym miescie Grodnie, jak i w miasteczkach takich, jak Ostryna
czy Jeziory, jak Indura
(cyt. za R. Szawlowski: op.cit., t. 2, s. 58).
Odwet skomunizowanych Zydw
Wojskom polskim, jak to juz wczesniej podalem, udalo sie rozbic komunistyczna zbrojna
rebelie w Grodnie. Schwytanych z bronia w reku antypolskich dywersantw rozstrzelano
zgodnie z regulami wojennymi.
Spowodowalo to pzniej zwielokrotniony zmasowany odwet
sowiecki, w oparciu o donosy zydowskich informatorw, na wszystkich, ktrych uznano za
uczestnikw polskiej obrony Grodna. Jak pisal
profesor Tomasz Strzembosz:
Po zajeciu Grodna
rozpoczely sie represje wymierzone glwnie przeciwko mlodziezy, przy pomocy zreszta tych samych
dywersantw. Kim oni byli? Wedlug jednoglosnej opinii, zarwno mieszkancw Grodna, jak jego
obroncw (w tym takze policjantw i zolnierzy scierajacych sie z dywersantami), byli to Zydzi,
zapewne w wiekszosci mieszkancy tego miasta. Uzbrojeni byli w karabiny (a nawet bron maszynowa),
w czesci uzyskane z magazynw wojskowych, ktre otwarto dla cywilw - obroncw
(por. T.
Strzembosz:
Rewolucja na postronku
(2), "Tygodnik Solidarnosc", 1998, nr 9).
W toku sowieckich represji w Grodnie doszlo do rozlicznych przypadkw rozstrzeliwania
wzietych do niewoli zolnierzy i oficerw polskich, a takze aresztowanych przez Sowietw
cywili, zwlaszcza harcerzy i gimnazjalistw.
Jak pisal profesor Ryszard Szawlowski:
Najgorsze byly
pierwsze dni po opanowaniu miasta przez Sowietw. Ludzie, w szczeglnosci mlodziez, byli
rewidowani, i jesli na przyklad znaleziono nawet maly nozyk u chlopaka - rozstrzeliwano go na
4
miejscu. Podobno na placu przed Fara lezal caly wal z cial ludzi w ten sposb pomordowanych
(por.
R. Szawlowski, op.cit., t. 1, s. 363-364).
Brutalne represje sowieckie objely w pierwszych tygodniach po zdobyciu Grodna nie tylko
polskich mieszkancw tego miasta, ale Polakw z calego powiatu regionu grodzienskiego.
Profesor Ryszard Szawlowski pisal o
licznych zbrodniach popelnionych w tych dniach i tygodniach
w powiatach regionu grodzienskiego.
Dokonywane one byly przez samych Sowietw oraz - z
blogoslawienstwem sowieckim - przez komunistw bialoruskich i zydowskich.
Podobno bolszewicy
dali wwczas miejscowym komunistom dwa tygodnie dla swobodnego mordowania tzw. wrogw
klasowych w kazdym razie w regionach wiejskich. W bogato udokumentowanej ksiazce Juliana
Siedleckiego o losach Polakw w ZSRR czytamy, iz:
Terror objal caly powiat grodzienski i dalsze
okolice: uczestniczyli komunisci bialoruscy i zydowscy
(por. J. Siedlecki:
Losy Polakw w ZSRR w
latach 1939-1986
, Londyn 1988, s. 33).
Antypolska ruchawka w Stiepani
u
Czeslaw Piotrowski
opisal we wspomnieniach z 1939 roku przebieg antypolskiej ruchawki z udzialem
Ukraincw i Zydw w Stiepaniu na Wolyniu, stwierdzajac miedzy innymi:
Natomiast najtragiczniejszy
wyraz miala akcja swego rodzaju "powstania ukrainskiego" w Stepaniu na wiadomosc o przekroczeniu
w dniu 17 wrzesnia przez wojska radzieckie granicy polskiej. Zjawili sie tam nagle jacys "dywersanci",
wyszli z "podziemia" uzbrojeni Ukraincy i kilku Zydw, ktrzy w sposb brutalny aresztowali
kilkudziesieciu Polakw pelniacych rzne funkcje w Stepaniu i zamkneli ich na posterunku policji w
budynku gminy (dawne koszary). (...) Tymczasem kawalerzysci ze szwadronu KOP "Bystrzyca"
przeprawili sie przez Horyn, kilka kilometrw w gre rzeki od Stepania, i podeszli od tylu do
dywersantw, znajdujacych sie na pozycjach w miasteczku. Bylo to dla nich kompletnym
zaskoczeniem. Rozegrala sie krtka walka. Kilku dywersantw zginelo, kilkunastu zostalo rannych. 65
zostalo schwytanych i aresztowanych, czesc zas uciekla z bronia i ukryla sie w Stepaniu oraz okolicy.
Wsrd zolnierzy KOP bylo rwniez kilku zabitych i kilkunastu rannych. (...) Uzbrojona grupa stawiajaca
opr w Stepaniu skladala sie ze skierowanych z zewnatrz faktycznych dywersantw sowieckich, jako
prowodyrw, oraz miejscowych Ukraincw i Zydw o antypolskim nastawieniu
(por. C. Piotrowski:
Krwawe zniwa. Za Styrem, Horyniem i Slucza. Wspomnienia z rodzinnych stron z czasw okupacji
,
Warszawa 1995, s. 34-35).
Pare dni pzniej po opanowaniu Stepania przez wojska sowieckie w Hucie Stepanskiej
powstala samozwancza czerwona milicja, w sklad ktrej weszlo czterech Ukraincw z
miejscowych osiedli i dwch miejscowych Zydw
(por. C. Piotrowski, op.cit., s. 36). Znamienne,
ze w ramach represjonowania rznych podejrzanych "wrogw ludu" aresztowano miejscowego
gospodarza i zarazem piekarza Henryka Sawickiego, ktrego oskarzono o antysemityzm za walke
konkurencyjna z piekarniami zydowskimi ze Stepania w dostawach przed wojna pieczywa na Slone
Bloto (por. tamze, s. 38).
Dywersja zydowska w Skidlu
Do grozniejszych przejaww antypolskiej dywersji nalezala rewolta wywolana w miasteczku Skidel
kolo Grodna w dniu 18 wrzesnia 1939 roku.
Miejscowi komunisci zydowscy i bialoruscy sila
zdobyli tam wladze, aresztowali rznych Polakw. Na wiesc o rewolcie w Skidlu komendant
miasta Grodna plk Bronislaw Adamowicz zarzadzil 19 wrzesnia ekspedycje karna polskiego
wojska i policji, z udzialem okolo 100 osb przywiezionych do Skidla na ciezarwkach.
Ekspedycji szybko udalo sie przywrcic porzadek w Skidlu i uwolnic aresztowanych Polakw, w tym
pietnastu oficerw z pplk. Szafranskim (komendantem RKU Bialystok) na czele. Dodajmy, ze wg
relacji
Slawomira Weraksy
, wczesnego studenta, ochotnika obrony Grodna, dywersanci, ktrzy
opanowali Skidel
zabili duzo ludzi idacych w kierunku Wilno, Lida, Wolkowysk - uciekajacych przed
wkraczajacymi wojskami sowieckimi
(cyt. za R. Szawlowski: op.cit., t. 2, s. 53).
Atak na oddzialy polskie w Rozyszczach
Daniel Golombka, Zyd z Rozyszcz, malego wolynskiego miasta w poblizu przedwojennej
granicy sowieckiej, przedstawil obraz tamtejszej zbrojnej konfrontacji miedzy miejscowymi
komunistami, Zydami i Ukraincami a polskimi zolnierzami, piszac:
Nastepnego ranka
komunistyczna mlodziez, Zydzi i Ukraincy, wyszla pelna radosci na ulice... Komunisci utworzyli milicje
5
[ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • odszkodowanie.xlx.pl
  • Linki

    Strona Główna
    Nowe slowo-zaklecie.O integracji w zreformowanej szkole Jerzy Kaniewski (Polonistyka 2008, Filologia polska, Metodyka j.polskiego
    Nowoczesność. Szkice o literaturze polskiej XX wieku Święch Jerzy PEŁNA WERSJA, Nauka
    Nocna straż - Jerzy Gizella ebook, Poezja, dramat
    Nie zapomnisz - Jerzy Połomski, Polskie midi
    Norbert Elias - Przemiany obyczajów w cywilizacji Zachodu - NOTATKI I, Notatki, opracowania, materiały na kolokwia
    Nowak Czy dyskurs transseksualistyczny, Gender, Transseksualizm
    Nowenna o przemianę życia Pindur Gabriela DOWNLOAD, Religia
    Nowak R - Algorytmy i struktury danych, Informatyka, Algorytmy
    Nowak Marzena Zad 2. Systemy ciepłownicz 221760, nauka, PW, sem 6, sprawka i zad smyk
    Nowak sciaga moja, AGH. kier. GiG. rok 4 sem 7, semestr VII, wentylacja
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • eevah.opx.pl